Bratysława – niedoceniona stolica

Bratysława pojawiła się w naszych planach wyjazdowych z kilku powodów. Najważniejszymi były przede wszystkim niewielka odległość (ok. 380 km od naszego miejsca zamieszkania), niewygórowane ceny hoteli oraz chyba głównie nasz “głód” wyjazdu 😉 . Kilka dni wcześniej zrezygnowaliśmy ze względu na niespokojną Etnę z wylotu na Sycylię (co ostatecznie okazało się błędem…), więc nosiło nas, aby gdzieś wybyć. Można zapytać dlaczego Bratysława a nie odległy od niej o kilkanaście kilometrów Wiedeń? Otóż we Wiedniu byliśmy już kilkukrotnie (i pewnie jeszcze nie raz będziemy) a Bratysława była dla nas do tej pory “białą plamą”.

Bratysława

Na początek przytoczymy kilka faktów na temat samej Bratysławy. Stolica Słowacji jest najludniejszym miastem kraju – obecnie zamieszkuje ją ponad 400 tysięcy mieszkańców. Jako ciekawostkę należy dodać, że ze względu na specyficzne umiejscowienie jest to podobno jedyna stolica na świecie, która graniczy z dwoma krajami 🙂 . Prawa miejskie miasto uzyskało w 1291 roku, a począwszy od wieku XVI było głównym miastem koronacyjnym Królestwa Węgier. Po raz pierwszy stolicą Słowacji Bratysława została uznana po I wojnie światowej.

Rzut oka na Bratysławę z zamkowego wzgórza
Rzut oka na Bratysławę z zamkowego wzgórza
Bratysławski zamek
Bratysławski zamek

Nie będziemy ukrywać, że nie mieliśmy w stosunku do Bratysławy szczególnie wielkich oczekiwań. Pobieżne rozeznanie się w opiniach wskazywało, że jest to miasto dobre do zwiedzenia przy okazji wizyty we wspomnianym wcześniej Wiedniu (odległość w linii prostej to ok. 60 km) – i tak też prawdopodobnie czyni większość turystów, których widzieliśmy w mieście. My jednak postanowiliśmy dać Bratysławie kredyt zaufania i pozostać tam przez cały weekend! Nie żałujemy naszego wyboru – miasto rozczarowało nas pozytywnie 🙂 . A co można w Bratysławie zobaczyć w ciągu 1 czy 2 dni opisujemy poniżej.

Hlavné námestie
Hlavné námestie
Ratusz
Ratusz
Primaciálne námestie
Primaciálne námestie

Zwiedzamy!

Najbardziej atrakcyjną turystycznie częścią Bratysławy jest oczywiście stare miasto. Jest ono relatywnie małe, ale za to całkiem urokliwe – spaceruje się po nim z przyjemnością. Jeżeli będziecie chcieli zatrzymać się w mieście na noc to z naszej strony proponujemy znalezienie noclegu właśnie jak najbliżej historycznej części. My nocowaliśmy w hotelu Danubia Gate, który możemy polecić – za niewygórowaną kwotę otrzymacie komfortowy pokój ze śniadaniem i parkingiem w odległości 10 minut spacerem od głównego placu starego miasta.

Kolumna św. Trójcy na Rybné námestie
Kolumna św. Trójcy na Rybné námestie
Teatr Narodowy
Teatr Narodowy
Fragmenty murów wzdłuż trasy Staromestskej
Fragmenty murów wzdłuż trasy Staromestskej

Zanim rozpoczniecie na dobre zwiedzanie jak zawsze zachęcamy do odwiedzenia informacji turystycznej. Znajduje się ona przy ulicy Klobučníckiej 2. Zaopatrzycie się tam w darmową mapkę oraz ulotki z najważniejszymi informacjami. Jeżeli planujecie dużo zwiedzać zastanówcie się nad kupnem Bratislava CARD. Do dyspozycji są karty na 24, 48 i 72 godziny kosztujące od 18 do 25 euro. Dzięki karcie otrzymacie darmowy wstęp do kilkunastu muzeów i galerii, darmowy transport publiczny oraz zniżki w różnych obiektach. My osobiście nie skorzystaliśmy, gdyż z góry zakładaliśmy, że nasz niemowlak nie dam nam zwiedzić wystarczającej ilości obiektów, aby koszt karty nam się zwrócił 😉 .

Ul. Michalská / Widok na zamek z wylotu jednej z uliczek
Ul. Michalská / Widok na zamek z wylotu jednej z uliczek
Ul. Michalská
Ul. Michalská

Stare Miasto

Jak wspomnieliśmy wyżej, spacer po uliczkach starego miasta jest naprawdę przyjemny. Widać, że sporo zainwestowano w remonty choć nie da się także ukryć istnienia zapuszczonych fragmentów, mocno kontrastujących z sąsiednimi, zadbanymi budynkami. Głównym placem starego miasta jest Hlavné námestie, gdzie znajduje się pochodząca z XVI wieku Maximiliánova fontána. Fontanna owa od pierwszego wejrzenia wydawała nam się jakaś niekompletna i faktycznie okazało się później, że brakowało na niej najważniejszego elementu czyli pomnika przedstawiającego Maksymiliana II Habsburga 😉 .

Hlavné námestie
Hlavné námestie
Hlavné námestie
Hlavné námestie
Ratusz wieczorową porą
Ratusz wieczorową porą

W zachodniej części Hlavné námestie znajduje się charakterystyczny budynek z wieżą i zegarem – jest to stary ratusz czyli jeden z najstarszych budynków w Bratysławie. Ratusz używany był od XV do XIX wieku, a jego centralną część stanowi pochodzący z XIV wieku tzw. dom Jakuba. Budynek ratusza jest bardzo ciekawy architektonicznie – nie zapomnijcie zajrzeć na jego dziedziniec. Przy Hlavnym námestie znajdziecie także muzeum miejskie oraz muzeum winiarstwa. Koniecznie udajcie się także na ulicę Michalską, którą dotrzecie do ostatniej zachowanej bramy miejskiej Bratysławy – pochodzącej z XIV wieku Bramy Michalskiej. Przechodząc bramą zerknijcie pod nogi – jest tam “drogowskaz” wskazujący odległości do różnych miast 🙂 .

Brama Michalska
Brama Michalska
Brama Michalska
Brama Michalska

Katedra św. Marcina

W ogóle idąc od Bramy Michalskiej w dół ul. Michalską warto spoglądać pod nogi – być może zauważycie wmurowane w chodnik niewielkie znaczki z koroną. Jest to trakt koronacyjny upamiętniający drogę, którą pokonywali władcy udający się na uroczystości. Możecie wcielić się w rolę przyszłego króla i udać się tym szlakiem przez stare miasto do miejsca koronacji 😉 . Kiedy już porządnie naspacerujecie się po starym mieście warto udać się w kierunku górującego nad miastem zamku 🙂 . Po drodze zajrzyjcie jeszcze do katedry św. Marcina – była ona wielokrotnie przebudowywana, ale posiada całkiem interesujące wnętrze.

Oznaczenie szlaku koronacyjnego
Oznaczenie szlaku koronacyjnego
Widok na katedrę św. Marcina
Widok na katedrę św. Marcina
Katedra św. Marcina
Katedra św. Marcina

Na pewno zauważycie tam, że sąsiedztwo katedry nie jest specjalnie ciekawe… Otóż praktycznie kilka metrów za zachodnią fasadą przebiega kilkupasmowa droga szybkiego ruchu… W czasach słusznie minionych, na przełomie lat 60-tych i 70-tych ktoś wpadł na pomysł wyburzenia całego kwartału starego miasta pod budowę wielopasmowej drogi i mostu SNP prowadzącego do nowej dzielnicy mieszkaniowej. Z powierzchni ziemi zniknęła wtedy praktycznie cała dzielnica żydowska a tkanka starego miasta została niestety brutalnie przecięta… Czasu nikt nie cofnie więc trzeba zaakceptować aktualny wygląd stolicy Słowacji 😉 . Do samego mostu SNP jeszcze w tym wpisie za chwilę wrócimy 😉 .

Wnętrze katedry św. Marcina
Wnętrze katedry św. Marcina
Ciekawie ozdobiony budynek przylegający do katedry
Ciekawie ozdobiony budynek przylegający do katedry

Bratysławski zamek

Wracając do samego zamku – niektórzy wyśmiewają się, że przypomina przewrócony stół 😉 . Nam akurat bryła zamku przypadła do gustu – jest specyficzna, ale na pewno zwraca na siebie uwagę. Na wzgórzu zamkowym fortyfikacje stawiali już Rzymianie, a pierwszy zamek z kamienia powstał tam w X wieku. Obecna bryła została odbudowana dopiero w latach 50-tych XX wieku po tym jak zamek w 1811 roku został zniszczony przez wojska napoleońskie. Na zamek można wejść od kilku stron – my postanowiliśmy się tam dostać od strony bramy Zygmunta. Wspięcie się na wzgórze zamkowe z wózkiem spowodowało u nas spalenie bardzo dużej ilości kalorii… Długo krążyliśmy szukając jakiegoś wejścia bez schodów i ostatecznie znaleźliśmy… jak już wtargaliśmy po nich ten nasz wóz na samą górę 😉 .

Wspinamy się naw wzgórze zamkowe
Wspinamy się naw wzgórze zamkowe
Widok na zamek z niższego poziomu
Widok na zamek z niższego poziomu
Dziedziniec zamkowy
Dziedziniec zamkowy
Widok z plac przez zamkiem i drugi brzeg Dunaju
Widok z plac przez zamkiem i drugi brzeg Dunaju

Koniec końców byliśmy jednak na górze i mogliśmy podziwiać zamek i widoki na okolicę. Niestety spóźniliśmy się do kasy biletowej więc nie napiszemy jak zamek wygląda w środku 😉 . Wiemy jednak, że działa tam muzeum historyczne a za budynkiem zlokalizowane są zamkowe ogrody. Wracając do widoków – w stronę starego miasta jest całkiem przyjemnie. Patrząc w stronę Dunaju podziwiamy jednak prawie wyłącznie ogromne blokowiska i most SNP. Mimo wszystko jeśli zastanawiacie się czy warto się tam wdrapać to według nas jak najbardziej tak 🙂 . Po drodze na zamek przy ulicy Židovskej natraficie na Dom u Dobrego Pasterza – ponoć secesyjna perełka i jednocześnie jeden z najwęższych domów w Europie 🙂 .

Zamek w Bratysławie
Zamek w Bratysławie
Zamek pod innym kątem ;)
Zamek pod innym kątem 😉
Widok na starówkę z zamkowego wzgórza
Widok na starówkę z zamkowego wzgórza
Dom u Dobrego Pasterza
Dom u Dobrego Pasterza

Most SNP

Kilkukrotnie wspominaliśmy już powyżej o moście SNP czyli Slovenského národného povstania. Architektonicznie jest to całkiem ciekawa konstrukcja podwieszona na linach rozpiętych na wysokim na ponad 80 metrów pylonie umieszczonym na południowym brzegu Dunaju. Gdyby nie fakt, że przy jego budowie wymazano spory kawałek historii Bratysławy spoglądalibyśmy na niego pewnie znacznie łaskawszym okiem 😉 . Na szczycie pylonu zlokalizowana jest przedziwna konstrukcja w kształcie “latającego spodka” 😉 . Szczerze mówiąc to na pierwszy rzut oka wygląda na coś opuszczonego i zaniedbanego a tymczasem w środku znajduje się naprawdę spora (mieści podobno ponad 400 osób) i całkiem droga restauracja 😉 . Na górę można dostać się windą – wjazd jest płatny chyba, że jest się klientem wspomnianej restauracji. Widok na zamek i stare miasto jest ponoć bardzo dobry – my pozostaliśmy przy podziwianiu panoramy miasta ze wzgórza zamkowego 🙂 .

Most SNP widziany z nabrzeża Dunaju
Most SNP widziany z nabrzeża Dunaju
Widok na most SNP ze wzgórza zamkowego
Widok na most SNP ze wzgórza zamkowego

Modrý kostolík

Niedaleko starówki przy ulicy Bezručova 2 znajduje się kościół św. Elżbiety. Wspominamy o nim gdyż jest on jednym z bardziej charakterystycznych budynków słowackiej stolicy 🙂 . Fundatorem tej świątyni był cesarz Franciszek Józef I, a jej budowa zakończyła się w 1913 roku. A czym wyróżnia się ów kościół spośród innych? Otóż jest niebieski 🙂 . Często nazywany jest on właśnie Modrý kostolík czyli Niebieski kościół. Odcienie tego koloru dominują zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz budynku. Przyznajemy, że nie przypadł on nam specjalnie do gustu – stwierdziliśmy nawet, że bardziej przypomina wielką romską willę niż kościół 😉 . Nie zmienia to jednak faktu, że zawsze dookoła kręcą się fotografujący go ludzie – nie da się po prostu przejść obok obojętnie 😉 .

Kościół św. Elżbiety / Modrý kostolík
Kościół św. Elżbiety / Modrý kostolík

Pomniki 🙂

Bratysława słynie również z dużej ilości wszelakiego rodzaju pomników. Natknęliśmy się nawet na wycieczkę z przewodnikiem, która krążyła od jednego monumentu do drugiego 😉 . Najbardziej znane pomniki znajdują się na starym mieście. Jest to Cumil – sympatyczny kanalarz “wynurzający” się ze studzienki kanalizacyjnej oraz Schöne Náci czyli Piękny Ignaś – barwna postać międzywojennej i powojennej Bratysławy. Piękny Ignaś stoi zaraz na rogu Rybárskiej brány i Hlavnégo námestia zapraszając przechodniów do wstąpienia do znanej bratysławskiej kawiarni – Kaffee Mayer. My również chcieliśmy tam zajrzeć i wypić kawę – nasz wózek dziecięcy nie zmieścił się jednak w wyjątkowo wąskich drzwiach kawiarni 😀 .

Cumil :)
Cumil 🙂

Wracając jeszcze do pomników to na deptaku prowadzącym do Teatru Narodowego natkniecie się m.in. na samego Hansa Christiana Andersena czy też olbrzymią szachownicę, która upamiętniać ma barona Wolfganga von Kemplena. Zasłynął on w świecie m.in. dzięki stworzeniu maszyna do gry w szachy – “Mechanicznego Turka“. Była to bardzo sprytnie opracowana mistyfikacja – grający wierzył, że rozgrywa partię szachów z maszyną a tymczasem wewnątrz ukryty był utalentowany szachista 🙂 . Baron von Kemplem był bardzo zdolnym inżynierem w związku z tym “Mechaniczny Turek” na prawdę był ciekawą konstrukcją – jeżeli nie mieliście okazji to zachęcamy do zapoznania się bliżej z tym tematem 🙂 .

Schöne Náci / Andersen
Schöne Náci / Andersen

Stará tržnica

Jeśli będziecie w Bratysławie w trakcie weekendu to zachęcamy Was jeszcze do zajrzenia do starej hali targowej. Stará tržnica znajduje się praktycznie na starówce przy Námestie SNP 484. Warto ją odwiedzić nawet tylko ze względu na ciekawą, stalową konstrukcję hali. W weekendy tymczasem odbywa się tam targowisko z domowymi, eko i bio artykułami spożywczymi. Będziecie mieli tam okazję m.in. popróbować oraz zakupić słowackie wina – w końcu wino to zawsze świetna (choć nietrwała) pamiątka z wyjazdu 😉 .

Stará tržnica
Stará tržnica
Stará tržnica / Wnętrze
Stará tržnica / Wnętrze

Wycieczka do Devín

Powoli zbliżając się do końca wpisu chcieliśmy jeszcze zaprosić Was do Devín – kiedyś osobnej wsi a obecnie dzielnicy Bratysławy oddalonej od centrum o ok. 20 minut jazdy samochodem. Znajdują się tam bardzo urokliwe i dobrze zachowane ruiny zamku wybudowanego w miejscu dopływu Morawy do Dunaju. Ze względu na świetną, strategiczną pozycję teren ten był wykorzystywany już w starożytności jako rzymski posterunek graniczny. Podczas naszej wizyty w remoncie była akurat górna część zamku – szkoda, bo stamtąd pewnie były najładniejsze widoki. Na szczęście widoki z reszty zamku również były niczego sobie 🙂 .

W drodze na zamek
W drodze na zamek
Główny plac ze studnią
Główny plac ze studnią
Widok na najwyższą część zamku Devín
Widok na najwyższą część zamku Devín

W Devín można spędzić sporo czasu spacerując wzdłuż murów i dziedzińców. Na całym terenie znajdują się szerokie ścieżki więc spokojnie na zamek można wjechać nawet z wózkiem – polecamy! 🙂 W cieplejszym okresie możecie rozważyć jeszcze inny sposób dostania się do Devín – rejs statkiem 🙂 . Jest to na pewno atrakcja sama w sobie, ale na pewno wtedy na wycieczkę trzeba poświęcić znacznie więcej czasu. Rejs w stronę zamku pod prąd rzeki trwa ok. 1,5h , tymczasem rejs powrotny tylko 30 minut. Na pewno ciekawie jest też przy okazji zobaczyć Bratysławę od strony rzeki.

Zamek Devín
Zamek Devín
Miejsce dopływu Morawy do Dunaju
Miejsce dopływu Morawy do Dunaju

Kulinaria 🙂

Nie samymi zabytkami i zwiedzaniem żyje człowiek więc na koniec jeszcze kilka słów o jedzeniu 🙂 . Po całodziennym spacerowaniu po Bratysławie postanowiliśmy posilić się regionalnymi przysmakami. Udaliśmy się wobec tego do restauracji Koliba Kamzik, którą znajdziecie przy ulicy Zelená 1803. Można tam zamówić talerz, na którym znajdziecie haluszki z domową kiełbasą, haluszki ze śmietaną i cebulką oraz pierogi z serem typu bryndza. Mniam, mniam – warto zajrzeć 🙂 . Jeżeli chodzi o desery to najbardziej słynne są rogaliki z nadzieniem makowym lub orzechowym. Popularny jest też strudel z makiem oraz wiśniami – ta pozycja szczególnie zasmakowała Marcinowi 😉 .

Rogaliki z nadzieniem makowym i orzechowym
Rogaliki z nadzieniem makowym i orzechowym
Strudel z makiem oraz wiśniami
Strudel z makiem oraz wiśniami
Haluszki i pierogi :)
Haluszki i pierogi 🙂

Nasz weekendowy wyjazd był nastawiony typowo na wypoczynek i tak naprawdę zobaczyliśmy niewiele z tego co oferuje Bratysława. Ale może to i dobrze, jest powód by wpaść jeszcze raz – może tym razem latem 🙂 . W każdym razie – nie omijajcie Bratysławy 🙂 . Czas w drogę!


Informacje praktyczne

Informacja Turystyczna
Adres: Klobučnícka 2

Więcej informacji na: http://slovakia.travel/pl/bratislava-tourist-board

Zamek w Bratysławie
Adres: Hrad, 811 06 Bratislava
Koszt wstępu: 3,00 €

Więcej informacji na: http://www.bratislava-hrad.sk/

Zamek w Devín
Adres: Muránská 1050/10, 841 10 Devín
Koszt wstępu: 5,00 €

Więcej informacji na: https://www.muzeum.sk/hrad-devin.html

 

7 myśli na temat “Bratysława – niedoceniona stolica

  1. Piękna i ciekawa relacja. 🙂
    W Bratysławie byłam bardzo krótko.
    Planujemy z M. tam wrócić.
    Pozdrawiam Cię serdecznie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.